[grosik11111]

Widzę, że odpowiadanie na pytania, a nie wtrącanie się co i jak robię jest dla Was trudne Po pierwsze nigdy nie napisałam, że maturę zdawałam w tym roku. Stąd takie rozbieżne tematy, ale nie muszę Ci się nouvello90 tłumaczyć. Bardzo dziękuję evelii93 za pomoc, bo jako jedna z niewielu, chyba rozumiesz o co chodzi w tym forum Dziewczyny chcę Wam tylko powiedzieć, że forum jest po to by odpowiadać na zadane pytania, nie po to by krytykować autorki, lub wtrącać się w ich prywatne życie analizując czemu robi tak a nie inaczej. Chciałam odpowiedź na moje pytanie, a nie udzielanie mi życiowych rad. Szczerze to nie sądziłam, że zrobicie z tego pytania tyle afery. Mogłyście nic nie pisać, albo napisać odpowiedź na moje pytanie. Prawda? Dziękuję wszystkim którzy mnie bronili. Pozdrawiam.

---------- Dopisano o 00:55 ---------- Poprzedni post napisano o 00:53 ----------

Napisane przez evelii93

ja wszystko rozumiem, naprawdę. Ale po co się wysilać, skoro nikt tego od was nie oczekuje? Nic nie wiecie o dziewczynie, a chcecie jej życie układać. Ja nie wiem... Nie wystarczy wam własne?

mądre