Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Pożegnać TRĄDZIK raz na ZAWSZE - kuracje, pielęgnacja, makijaż. ZBIORCZY!
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2012-05-26, 19:15   #4248
april_20
Zadomowienie
 
Avatar april_20
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 1 018
Dot.: Pożegnać TRĄDZIK raz na ZAWSZE - kuracje, pielęgnacja, makijaż. ZBIORCZY!

Cytat:
Napisane przez Aredhel125 Pokaż wiadomość
No jak bym czytała o sobie wręcz.
" mikronaleciałosci z łojem" - o właśnie coś takiego. Nie ma wyraźnych krostek, czy dużych grud, tylko takie malutkie. Z daleka widać gównie rozszerzone pory i nierówności, ale jak się przybliży i naciągnie skórę to widać jak te pory są niemiłosiernie zatkane. Ja również mam dietę, a raczej już nawyki żywieniowe, które stosuję cały czas i niestety nie widzę poprawy. U mnie jest kumulacja tego głównie na czole, brodzie i wokół nosa. Gdybym się pozbyła tych porów to co najwyżej co drugi dzień użyłabym leczniczej maści od dermy i po krzyku. Stany zapalne przy stosowaniu leków zewnętrznych nioby się nie tworzą, ale wystarczy chociaż troszkę pomajstrować przy większym zaskórniku i już tworzy się bolący pryszcz. Zdrowej w pełni skóry pewnie w najbliższym czasie i tak nie osiągnę, ale gdyby odetkać te pory to sprawa wyglądałaby o wiele lepiej.
Mama proponuje mi pić bratka, ale już kiedyś próbowała i miałam problemy z pęcherzem. Nie wiem czy jeszcze raz się połaszczyć. Wysypuje trochę po tym, ale to podobno tymczasowo bo skóra się oczyszcza, a mi właśnie o to chodzi, żeby to świństwo wypchać na zewnątrz. Nie wiem, może jakieś leki homeopatyczne na spowolnienie wydzielania sebum, czy coś takiego? ma ktoś jeszcze jakieś doświadczenia?
Parę lat temu stosowałam krem lub maść(nie pamiętam już dokładnie) o nazwie Seboton. Pamiętam, że bardzo mi pomógł. Twarz już tak się nie świeciła i produkowała o wiele mniej łoju.
april_20 jest offline Zgłoś do moderatora