Dot.: Kuracje kwasowo-retinoidowe: opisy doświadczeń na własnej skórze!
witajcie
od razu przyznaje sie bez bicia ze nie przeczytalam wątku- ale mam wytlumaczenie-mam roczne absorbujace dziecko nawet gdybym chciala nie mam szans.
a oto moj problem- na twarzy mam przebarwienia potradzikowe i troche pociazowe. wlasnie skonczylam kuracje kwasami owocowymi i na koniec kojowym w salonie kosmetycznym. generalnie cera wyglada lepiej, te przeberwienia ktore byly deikatne rzeczywiscie sa niewidoczne albo bardzo malo widoczne, natomiast te ktore byly widoczne nadal sa
mam juz plyn do demakijazu z firmy image-ageless total facial cleanser -polecila mi moja kosmetyczka.
jakie zatem polecacie kremy na dzien i na noc z kwasami zeby byly jakies efekty? te ktore polecala kosmetyczka sa bardzo drogie wiec odpuscilam.
a co powiedziecie o kremach firmy clarena?
no i poradzcie czy moge zastosowac locacic?(dopiero sie o nim dowiedzialam czytajac Wasze posty. gdzie mozna go zakupic? przepraszam za te pytania ale naprawde jestem zielona a nie mam czasu zeby wglebic sie w watek).
aha zpomnialam dodac- najwieksze przebarwienia w okolicach prawej strony ust i policzka. tam najczesciej wyskakuja mi strszne wypryski ktore sa grudkowate, dlugo sie goja, a na koniec zostaja przebarwienia
z gory dziekuje za pomoc
Edytowane przez woman31
Czas edycji: 2010-11-05 o 09:45
|