Dot.: Naturalna pielęgnacja skóry dla fanek minerałów i nie tylko...
Nie skończyłam go... używałam jakies poltora miesiaca i odstawiłam. Wystawiłam na biochemicznym KWC opinie temu olejkowi jeszcze w trakcie kuracji. Zmiany widziałam pozytywne. Ale po jakims czasie stał sie dla mnie zbyt cięzki. Teraz raz na jakis czas uzywam samego oleju z rokitnika. Jest leciutki i mnie satysfakcjonuje pod kątem przebarwień. A mam ich niestety sporo.
Jesli miałabym polecać to zdecydowanie rokitnik solo. Nie ma mowy o jakimś zapychaniu, a działanie bardzo przyzwoite natomiast serum olejek z BU pod tym katem może sprawdzic sie różnie. Po pierwszej nieudanej próbie już solo sie nie odważyłam go nakładać.
|