Dot.: Włosy na blond farbujemy i o życiu dyskutujemy. Część XX
Hej
przyszłam Wam trochę ponarzekać jakiś cholerny kryzys mnie dopadł i trzyma już dłuższy czas. Wszystko nie takie.. dieta nie idzie tzn. nie mogę się za nią za cholerę zabrać a jak wlazłam na wagę to się o mało stopami nie przeżegnałam. Nie mam ochoty nawet o siebie dbać byle jak wyglądam jeszcze gorzej się czuję nie mam zielonego pojęcia co to się dzieję niby fajnie..jesień czas na zmiany.. później zima Święta Sylwek klimat ale jakoś się nie umiem pozbierać
ponadto proszę tu tak nie kusić tymi zmianami przyciemnianiem fryzurkami bo uwielbiam swój kolor i przerażają mnie moje myśli na temat przyciemniania! a tak poważnie to przy kolorze zostanę jeszcze się nim nie nacieszyłam chociaż wiem że w przypadku zmiany zawsze mogę wrócić do alfy no ale z fryzurką to pewnie coś pokombinuję po zdjęciu włosów. Mam zamiar dać im odpocząć do grudnia/Sylwka długość zostaje oczywiście - dalej zapuszczam
__________________
Zapuszczam włosy
blond <3
Alfaparf
|