2008-03-04, 09:29
|
#89
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: kielce
Wiadomości: 8
|
Dot.: Kwas pirogronowy
Witam
Byłam wczoraj na peelingu kwasem pirogronowym u p. dermatolog działajacej w stowarzyszeniu, polecanej jako rzetelnej. Pierwsze co to nawet nie chciało jej sie oceniac stanu mojej skóry i predyspozycji do peelingu,potem musiałam kilka razy prosic ją o zmycie makijażu. w końcu przyniosła chusteczke wilgotna od recepcjonistki i troche przetarła. Jak to jest,że p. dermatolog trzeba przypominac o zmyciu makijażu?
sam peeling wogóle mnie nie szczypał, zadnego zaczerwienienia, a dzis żadnej różnicy, nic, totalne zero!!!200 zł w błoto. Raz juz jedna pani udawała,że mi smaruje twarz peelingiem, myślałam,że jak pójde do porzadnej dermatolog to sie nie zdarzy! aha! jak po peelingu poszłam się zobaczyć do lustra to okazało się,że nadal mam fluid na twarzy!! to jest skandal po prostu
Dodam, że jest yo pani przyjmujaca w Kielcach
|
|
|