2013-08-10, 23:30
|
#110
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Lemoorland
Wiadomości: 7 072
|
Dot.: Dlaczego dzieci nie mogą bić się w piaskownicy?
Cytat:
Napisane przez karolca
Nie zrobilam rabanu jaki ma co chwile od mamusi. Moja ma rok i boi sie agresywnego zachowania. A on darl sie na cale gardlo ze to jego lopatka i ona mu zabrala, ma oddac.
Zastanawialam sie juz czy jego zachowanie spowodowane jest ciaglym "nie" i checia zwrocenia na siebie uwagi.
|
Byc moze. Skoro piszesz,ze matka łopatologiczna, moze w domu tez jest olewka i dziecku troche brak akceptacji, zrozumienia i zainetersowania.
Tez mnie denerwuje nie matki, bo chodze z reguly na plac zabaw rano, ale babki i dziadkowie. Siedzi takie slodko pierdzace towarzystwo i w doopie maja co dzieci robia i czym sie bawia. W zwiakzu z tym zaczynam byc matka samolubna i mowie " to moje' lub to jest A, spytaj sie go. A ze A na wszystko mowi 'nie' to temat sie konczy. Oczywiscie nie mowie tego do wszystkih, mam juz swoich faworytow
Sytuacja z sasiedztwa. Idziemy na spacer niedaleko kolegi, ktory ma mnostwo piasku wokol domu ze wzgledu na brukowanie. Kolega bawi sie lopatka i przyczepa. A podchodzi, wolna lopatka. Zaczyna ladowac do przyczepy . Kolega podlatuje, moje zabiera lopatke, pcha mi A. Podlatuje babcia, wyrywa lopatke daje nam, przesuwa wnuka. Ten rzuca w oczy A piaskiem, A zaczyna plakac. Babcia tlumaczy, ze G jest brzydki, A jest ladny i grzeczny, znowu rzucam piaskiem w oczy i wyrywa sie. Babcia bije G. Oczyszczam A i idziemy dalej. Zastanawiam sie kto glupszy babcia czy G?
|
|
|