Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Jak mogę określić swój typ urody? Analiza kolorystyczna. Wątek zbiorczy część 2.
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2014-05-31, 14:21   #1535
Wampierz
Zakorzenienie
 
Avatar Wampierz
 
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 4 470
Dot.: Jak mogę określić swój typ urody? Analiza kolorystyczna. Wątek zbiorczy część 2

Cytat:
Napisane przez PannaSarabella Pokaż wiadomość
Nie zgadzam się z tym, że należy włosy zaczesać gładko do tyłu i schować jeśli są farbowane. Uważam, że analizę należy wykonywać w stanie faktycznym i dobierać kolory do całości. Skoro np. naturalna blondynka jest teraz ruda i chce być ruda, to trzeba dobrać jej kolory pasujące do tego jak wygląda teraz a nie kiedyś. W przeciwnym razie analiza będzie bezsensowna, bo przecież inne barwy pasują blondynce a inne rudej (to był tylko oczywiście skrajny przykład). Nie chodzi tu tylko o ubranie, ale również o dodatki, makijaż itp.
Jak to na stanie faktycznym? Badamy typ urody, czyli naturalną pigmentację, a nie oceniamy wizerunek. Ktoś może być np. jasną wiosną i z całkiem niezłym efektem robić się na typ intensywnej wiosny, szczególnie kiedy się jest młodym i ładnym, co nie znaczy że taka kobieta staje się intensywną wiosną. Właśnie powinna wiedzieć, że jest jasną wiosną, bo wtedy wie, jakie kolory idealnie, bez wysiłku podkreślają jej urodę, jakich ma unikać i jak z sukcesem "imitować" intensywny look.

Zalety wynikające ze znajomości własnego typu są wielkie i umożliwiają wiele rzeczy - możemy wybrać look bardzo naturalny, np. powrót do naturalnego koloru włosów, używanie tylko kolorów z własnej palety. Ale w żadnym wypadku do tego nie zmusza! Znając swój typ, możemy sobie wybrać taki odcień dowolnego koloru włosów, który będzie pasował.


Farbowane włosy zaciemniają obraz, bo ich kolor wpływa na wygląd twarzy. Np. typ chłodny ufarbowany na ciepły blond lub rudy będzie wyglądał źle i to będzie utrudniało ocenę, które kolory pasują do twarzy. Z tego samego powodu robi się analizę bez makijażu.


Dlatego właśnie przeprowadza się analizę zakrywając farbowane włosy, ale też w ogóle nie zasłaniając twarzy np. grzywkami itp.


Natomiast następnym etapem analizy jest już dobieranie konkretnych kolorów do wyglądu, przy normalnej fryzurze, robi się makijaż odpowiednimi kolorami, żeby w pełni wypróbować czy paleta danego typu się sprawdza, jakie konkretnie kolory są najlepsze itp.

A jeśli kolor włosów jest niepasujący zupełnie, to i tak trzeba go zmienić. Po co chodzić z kolorem, który szpeci?

---------- Dopisano o 15:16 ---------- Poprzedni post napisano o 14:32 ----------

Cytat:
Napisane przez PannaSarabella Pokaż wiadomość
Analiza kolorystyczna jest po to, żeby dopasować kolory do ogólnego look'u, a nie do odcienia skóry. Niektóre typy kolorystyczne bardzo łatwo mogą przechodzić w inne, ale nie tyczy się to wszystkich. Wtedy też należy zmienić paletę barw. Wystarczy pooglądać metamorfozy gwiazd i to jak od razu zmienia się ich stylistyka (Chociażby Nicole Kidman w wersji blond i rudej oraz Julia Roberts) . Z resztą analizy nie robi się raz na całe życie i każdy kolorysta Ci to powie.
To że ktoś ma "rudy" kolor włosów jeszcze nic nie mówi, może być to zgaszona rudość i wtedy oczywistym jest, że mocny makijaż oka pasować nie ,usi.
Zmiana koloru włosów jak najbardziej może wyeliminować z palety część barw, zwłaszcza gdy będą się one ze sobą gryźć lub zlewać w jedno, a uzupełnić o inne i wtedy już nie można powiedzieć, że jest to ten sam typ kolorystyczny, co wcześniej.
To czy ktoś ma źle dobrany kolor włosów, to już inna sprawa. Jak klient chce nosić dane włosy, to naszym zadaniem jest dobrać mu możliwie najkorzystniejszą paletę barw. Co do makijażu, to faktycznie, nie może być przesadzony, ale jakoś nie wyobrażam sobie kazać zmywać pani tuszu z rzęs, bo "analiza wyjdzie przekłamana".
No, to mówi wszystko o skuteczności twoich metod.

My rozmawiamy o analizie kolorystycznej, a nie o tym jak zjednać sobie klienta. I to nie jest tak, że cię nie rozumiem, ale to jest zupełnie inny problem.Każdy kto pracuje w branży wiążącej się z estetyką musi się zderzyć z gustem klienta.

Ale wiele wizażystek jakoś jest wstanie nakłonić klientki do zmycia makijażu.

---------- Dopisano o 15:21 ---------- Poprzedni post napisano o 15:16 ----------

Cytat:
Napisane przez Meefistofeles Pokaż wiadomość
Tak jak prosiłaś postanowiłam zrobić zdjęcia tylko,że nie wiem,które będą odpowiednie.

Pierwsze dwa zdjęcia są robione w pokoju naturalnie oświetlonym przez słońce,a ostatnie jest robione w miejscu bardziej oświetlonym przez słońce.

A co do moich włosów, to co prawda są one dwu kolorowe, ponieważ wracam do naturalnego koloru.
Przy jasnym typie urody, jak twój, często trudno ocenić na oko czy wiosna, czy raczej lato. Tylko przymierzanie różnych kolorów może dać ci odpowiedź.
Imho w twoich włosach zarówno naturalnych, jak i farbowanych, widać ciepłe tony i jakoś nie zgrzytają, więc myślę że typem czysto chłodnym raczej nie jesteś. Masz jasne usta i średnie brwi, więc raczej dużo możliwości.



BTW, przypominam wszystkim, że odpowiedzi na pytania z pierwszego postu powinno się udzielić po wykonaniu "przymiarki", czyli autoanalizy w domu:
http://barwyurody.blogspot.com/2012/...oznac-typ.html
Bo inaczej to tylko zgadywanka na miarę takich gazetowych, gdzie zakreślasz odpowiedzi i wychodzi wynik.
__________________
Blog o analizie kolorystycznej

Edytowane przez Wampierz
Czas edycji: 2014-05-31 o 14:24
Wampierz jest offline Zgłoś do moderatora