2007-07-03, 14:36
|
#7
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 6
|
Dot.: Podróbki perfum - inne spojrzenie :)
Moim skromnym zdaniem do produkcji najbardziej znanych i "chodliwych" zapachów, "pseudo producenci" używają albo syntetycznych zamienników(tańszych oczywiście ,bo TO MUSI SIĘ OPŁACAĆ), które są zdecydowanie mniej trwałe i zapach już nie ten,płaski jak diabli
EWENTUALNIE tzw.przydomowe produkcje ,przelewane w orginalne flakony ,to poprostu rozcieńczone orginały.
Bo przecież niektóre podróbki na pierwszy rzut oka, wyglądają identycznie (prawie) , KTOŚ zadaje sobie mnóstwo trudu ,żeby to dość dobrze skopiować i na tym jeszcze nieżle zarobić
Właśnie wczoraj odebrałam paczuszkę z "orginalnym":confused : Escape....
Po otworzeniu .... boże ,to nawet nie można nazwać... gdzie mój ulubiony zapach, no i pierwsze moje skojarzenie to że to są rozrzedzone "siuśki" (sorrki za słownictwo, ale tak to odebrałam).Ale po dogłębnej analizie ...podróba na bazie jakiś ulotnych paskództw, ulatniająca się po 15minutach , pozostaje tylko zapach jakiegoś mydła i spirytu. A wygląda niemal identycznie jak orginał !!! Do opakowania nawet nie mogę się wogóle przyczepić, butla również nawet ,nawet... to musi kosztować
__________________
ŻYJ I DAJ ŻYĆ INNYM....
|
|
|