[Flandi0089]

Witam, moja córka ma 26 miesięcy i mówi bardzo niewyraźnie. Ja ją rozumiem, bo spędzam z Nią codziennie czas. Jednak jej zasób słów jest nadal ograniczony. Mówi pojedyncze słowa, nie składa zdania oprócz : " co to" i "kto to", gdy jej w końcu powiem co to jest np. "szklanka" to już tego słowa nie powtórzy. Ponadto jest dzieckiem bardzo ruchliwym, aktywnym, lubi oglądać książki, kolorować, bawić się klockami. Nie jest dzieckiem płaczliwym. Bardzo lubi przebywać w otoczeniu innych dzieci, jest bardzo komunikatywna, zna kolory, rysuje kółka i dużo rozumie. Tylko właśnie martwi mnie to, że jakoś nie widzę, żadnych postępów w jej mowie..Są to ciągle pojedyncze słowa, a jest ich może ok 100. Dużo z Nią przebywam, dużo do Niej mówię, opowiadam co robię i widzę, że mnie słucha, jest ciekawa.
Nie wiem czy powinnam się martwić czy jeszcze poczekać i dać jej czas.
Jak było z Waszymi dziećmi? Kiedy zaczęły mówić?