Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - kosmetyki mineralne Pixie Cosmetics
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2015-11-17, 20:08   #647
201704240919
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 5 401
Dot.: kosmetyki mineralne Pixie Cosmetics

Cytat:
Napisane przez margitea Pokaż wiadomość
Aż żałuję, że zakupiłam próbki ich podkładów. Serio.

Bo ja nie mam nic do pędzli za 150zl, sama zainwestowalam w pędzel do mineralnego podkladu za 149zl z clare blanc i nie żałuję. Znam całą jego historię, gdzie był wykonany, z jakich materiałów. Kupiłam i nie żałuję. Sama zdecydowałam się na to, ale... Ten pędzel kosztował tyle od początku.

W Pixie nie podoba mi się, że podwyższa nagle cenę o drugie tyle. Gdzie było napisane że te 70zl to promocja? Na stronie przy pędzlu nie było takiej informacji. Wiem, bo zerkalam na ten pędzel od roku. A ostatnimi czasy częściej, bo kupowałam próbki nowej formuły podkladu.
Nie czaje jak można tak klienta w bambuko robić. Nie było nigdzie info, że to cena promocyjna i ze sie podwyzszy. Mogli to chociaż jakoś ogłosić wcześniej. Mogło być napisane na ich stronie w opisie pędzla.
Marketingowa śmierć jak dla mnie.


A jeszcze traktowanie blogerów w taki sposób... Sorry, to że sie coś "dostaje" nie obliguje do pisania samych ochów i achów. W koncu powinno być rzetelnie, żeby firma mogła się doskonalić. Poza tym zdanie "dostajesz za darmo" też nie jest trafione. Bo jak za darmo, skoro oczekuje się, że będzie jakaś recenzja. Recenzja produktu, który trzeba protestować na sobie, sprawdzić jakość, zrobić zdjęcia i opisać. W tym momencie blogowanie to praca, powinni to szanować.
Według firmy nie w kompetencjach blogera leży ocenianie, czy ta cena jest odpowiednia czy nie, a moje zachowanie zostało ocenione jako atak i hejt. A ja powiem więcej - cieszę się, że tak właśnie się stało. Nie zamierzam promować tak chamskiego zachowania.

Również nie podoba mi się brak informacji, to był mój główny powód niezadowolenia - czemu więc otwarcie nie mogę o tym napisać? ale podobno umieszczanie takich informacji o podwyżce służy tylko nabijaniu sobie sprzedaży. Nie wiem kto tam pracuje, naprawdę, łapię się za głowę i myślę.. co w tym złego? Nie poczułabym się zbulwersowana gdyby ktoś mnie w jakiś sposób poinformował. Według mnie właśnie takie zachowanie jest w porządku, ale jak traktuje się ludzi jak polaczków cebulaczków to takie poematy wychodzą podczas wymieniania się prywatnymi wiadomościami. I nie oceniam tej sytuacji tylko z perspektywy blogera, ale i klienta (pędzel kupiłam również i za swoje pieniądze, a ten otrzymany w ramach współpracy można powiedzieć, że zarobiłam na niego znacznie więcej poświęcając swój cenny czas na napisania wpisu i zrobienie zdjęć) i bardzo żałuję. Żałuję, ze takie buractwo kwitnie na dobre. Chociaż zawistna nie jestem, to żeby im to wszystko czkawką się nie odbiło. Interesowała mnie ta nowa formuła i sprawdzała się całkiem fajnie w formie próbki.. ale nie, to mój ostatni kontakt z Pixie.
201704240919 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując