2012-01-12, 07:30
|
#24
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-12
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 363
|
Dot.: otylosc brzuszna? jak sie tego pozbyc?
Cytat:
Napisane przez bochema
a wracając do tematu i otyłości brzusznej i bezskuteczną z nim walkę... razu pewnego w końcu wybrałam się do lekarza. Na jaw wyszły problemy z hormonami.
Insulina - to jeden z problemów otyłości brzusznej. wszystko jest super cacy a brzuch przypomina ciążę. Insulina to hormon który produkuje trzustka do rozprowadzania cukru aby był w normie. Nadmiar insuliny we krwi powoduje że tłuszczyk nam odkłada się na brzuchu, do tego pociąg na słodycze. Nigdy nie obżerałaś się słodyczami a nagle pożerasz ogrom czekolady, nie możesz się normalnie najeść. Warto się tym zainteresować.
Ja się zainteresowałam. Mam nadzieję że komuś pomogłam.
|
Hej , mam tak samo. To się nazwa hiperinsulinemia. Cały czas byłam szczupła, przy wzroście 158, ważyłam około 49 kg. Teraz w talii nam aż 115 cm! To jest dopiero dramat!
Zaczęło się powoli. Dostałam małych boczków i postanowiłam przestać jeść makaron, ryż, ziemniaki, chleb czy słodycze. Waga spadła, lecz cm przybywało i przybywało. Cała masa kg skupiała się w okolicach brzucha. Po jakimś czasie postanowiłam wybrać się do ginek, gdyż towarzyszyły mi także nieregularne cykle miesiączkowe. Po prawie 10 miesiącach dostalam 3 tyg krwawienia. Pierwsze o co zapytała mnie p. gin, zanim jeszcze usiadłam na fotel, to czy jestem w ciąży, powiedziałam że nie, to zapytała czy od zawsze mam taki kałdun duży, powiedziałam że nie, a ona mi na to że muszę jechać na badania I i II fazę cyklu do szpit. Okazalo się że nam problemy hormonalne, z powodu dużej ilości tłuszczu odkładającego się na brzuchu, mam podwyższony cholesterol, stan przed-cukrzycowy i wiele innych związanych z tym problemów..
Dostalam leki, po których przestałą przybierać na wadze, licznik mi się zatrzymał, ale nadal walczę z przeogromnym brzuszyskiem! Basen i diety nie pomagają.. POMOCY!
|
|
|