2014-06-26, 22:00
|
#63
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 1 017
|
Dot.: zazdrosc o jednorazowy seks z przeszlosci
Cytat:
Przecież nie łaziła po klubach i nie polowała na chłopów :P Oczywiście, zaraz odezwą się głosy, że nawet "raz" kwalifikuje się jako przejaw puszczalstwa czy coś w tym stylu... ale czy to czyni Autorkę bezwartościowym pudłem? Już nigdy nie będzie zasługiwała na szacunek mężczyzny?
W dodatku uważam, że jej obecny partner wyolbrzymił całą sytuację. Fakt, wyszła głupia sprawa z tym spotkaniem z tamtym chłopakiem, ale trzeba być dziecinnym, żeby robić z tego powodu sceny i całą sprawę roztrząsać. Jeśli się mu to nie podoba to takie rzeczy załatwia się inaczej, a nie robi z siebie biednego upokorzonego, co to teraz czuje się gorszy, bo zaliczył znacznie później niż jego rówieśnik...
|
Nie rozumiem dlaczego w takich sytuacjach kobiety są wybielane, a faceci są źli? Autorka tematu przespała się z facetem dla samego seksu, później poznała tego faceta ze swoim aktualnym chłopakiem, po czym flirtowała z jeszcze kimś innym - oczywiście, bardzo zdrowa, normalna sytuacja, na którą "każdy normalny facet powinien reagować tak, a nie tak". Naprawdę, jeszcze jej facet powinien czuć się dumny, że może porównać się z innymi.
P... licie, Hipolicie.
Facet się jej uczepił, bo nie wie co robić, z jednej strony jest zakochany (jeszcze), a z drugiej nie chce z nią być. Uważam, że ten związek sam umrze.
|
|
|