|
Dot.: TŻ powiedział, że nikt sie za mna na ulicy nie obejrzy..
A ja wcale faceta nie współczuję, uważam, ze to dobrze że mówi co myśli. Z tego co napisałaś, wydawało się że masz brzuch co najmniej jak w 8 miesiącu ciąży, a przy Twojej sylwetce praktycznie tego brzucha nie widać.
Nie powiedziane wcale, że masz nosić tylko bluzki typu tunika! Źle dobrana tunika może podkreślić brzuszek, albo stwarzać wrażenie że on jest jeszcze większy. Najważniejsze są "linie" jakimi "kroisz" swoją sylwetkę. Spróbuję to jasno wytłumaczyć... Ubierając się tworzysz linie pionowe, poziome lub skośne (poprzeczne), one decydują o tym jakich proporcji (optycznie) jest Twoja sylwetka. Np. jeśli ubieramy spodnie "rybaczki" robimy poziomą linię na wysokości łydek, a to skraca nam nogi, dlatego chcąc je nosić i wyglądać korzystnie musimy ubierać buty na obcasie, żeby nogi wydłużyć, itd. Możesz nosić ubrania, których nigdy byś nie założyła bo uważasz że podkreślają brzuszek, ale tak na prawdę zależy z czym je połączysz. Używaj sprytnych sztuczek, które odwrócą uwagę od brzuszka, np ubierz czarną bluzkę, aby schować brzuszek, ale ubierz na nią czerwoną marynarkę, kolor marynarki będzie przyciągał wzrok, nikt nie zauważy Twoich defektów. Tak samo z biżuterią, ubierając top, załóż jakiś ekstrawagancki naszyjnik, najlepiej długi (stworzysz nim kolejną pionową linię, która wyszczupli sylwetkę). Lista takich sztuczek jest długa.
Możesz też nosić krótkie bluzki, ale pod warunkiem że do nich będziesz zakładała, spodnie z wysokim stanem, one stworzą kolejną linię, ona odetnie tułów od nóg, ale na takiej wysokości, że nogi będą wyglądały na dłuższe. Każdy facet który się za Tobą obejrzy nie zobaczy wystającego brzucha, tylko Twoje dłuuugie nogi. Mogłabym tak wymieniać bez końca...
Jeśli będziesz miała jakieś pytania to pytaj.
|