Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Kosmetyki mineralne Everyday Minerals - część V
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2010-03-09, 08:50   #287
CurlyDorothy
Raczkowanie
 
Avatar CurlyDorothy
 
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Gdynia
Wiadomości: 110
Dot.: Kosmetyki mineralne Everyday Minerals - część V

Cytat:
Napisane przez faa Pokaż wiadomość
ja tez mam problem z różowymi policzkami w sumie to praktycznie cała twarz jest różowa po kuracji izotekiem, i minta nakładam tym http://www.coastalscents.com/cfwebst...ling-brush.cfm ale praktycznie nic nie pomaga musiałabym jakiś inny pędzel wypróbować bo tym coś tam nanoszę (niewiele) ale i tak jestem różowa udaje Wam się w 99% zamaskować różowe tony??
Ja używam Sunlighta i uważam, że jasna żółć jest lepsza do maskowania buraka niż zieleń. Przerobiłam mnóstwo zielonych korektorów za czasów tradycyjnej kolorówki i nigdy nie udało mi się ukryć zaróżowienia. Potem trafiłam na kamuflaż ArtDeco w odcieniu jasnej żółci i to było to!
Z tego względu, kiedy zaczynałam przygodę z EDM, nawet nie zerknęłam na Minta, tylko od razu popędziłam po Sunlighta

Mam bardzo dużo do zakrycia (cała twarz zaróżowiona + plamki po gulach - to efekty przebytego trądziku różowatego) i najłatwiej jest mi nakładać korektor na całą twarz. Aplikuję go Flat Topem, malutkimi porcyjkami, właściwie jest to mój pre-podkład Dzięki temu nie muszę się martwić, że korektor wylezie mi spod podkładu, albo porobi dziwne plamy.
Jedynym minusem (dla niektórych może to być plus) tego sposobu nakładania jest rozjaśnienie skóry. Muszę wyrównywać odcień twarzy do szyi, ale mam już wprawę
CurlyDorothy jest offline Zgłoś do moderatora