Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Czerwone i piekące policzki po każdym myciu......
Podgląd pojedynczej wiadomości

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2009-07-29, 17:22   #28
Silwena
Wtajemniczenie
 
Avatar Silwena
 
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 2 304
Dot.: Czerwone i piekące policzki po każdym myciu......

hm, szczerze to nie wiem, anias0707, zależy jaki jest stan Twojej skóry

Ja jakbym miała suchą naczynkową cerę, to uzywałabym napewno na noc "kremów do cery suchej i naczynkowej" i tu nie ma bata, to jest moim zdaniem konieczność, by znów nagle nie obudzic sie z rumieniem i podrażnieniem.
(jesli masz zyłki na buźce to chyba znaczy ze to są te popekane naczynka, więc powinnaś bardzo z tym uwazać)

Jeśli natomiast czujesz, że sam filtr jest na tyle treściwy i odżywczy, że wystarcza za krem nawilżający w ciągu dnia, to rano nic nie nakładaj pod niego, bo nie ma potrzeby skoro on sam Ci służy. Ale na noc tak jak pisałam, powinnaś mieć coś stricte na naczynka, a takie kremy dodatkowo są odżywcze i regenerujace, kojące wszelkie dolegliwości takich cer.

Ahm, no i przede wszystkim nie myłabym rano skóry wodą+preparat/mydło.
Osobiście mam tłustą cerę, a nigdy tego nie robię bo to tylko męczy skórę, a nic jej nie daje. Po nocy niewiele ma sie do zmycia z buzi, a już napewno nic takiego, żeby wymagało umycia wodą i detergentem (żel, emulsja, mydło, czy co tam uzywasz) Wystarczy buzię przetrzeć hydrolatem/tonikiem - naprawdę to wystarczy by odświeżyć skórę i zmyć warstewke sebum z niej i nie naruszy to ph skóry, nie wysuszy jej, a wodę i "zmywacze" zostaw na zmycie filtra wieczorem/czy kiedy tam go zmywasz.

Czym tak w ogóle myjesz buziaka?
i nad jakim kremem na naczynka myslisz?

czytałam dziesiątki opinii o wszystkich znanych na wizażu kremach na naczynka w temacie - Problemy, pielęgnacja i kuracje dla cer suchych, naczynkowych, wrażliwych. ZBIORCZY! - który Ci juz podawałam, tam wszystko piszą dziewczyny takie jak Ty. Co polecaja, na co się nacieły, co okazało sie wywaleniem pieniedzy w błoto, co wiekszość zapchało, a co większości pomogło na rumień, co zniwelowało rumienie całkiem mimo ze wczesniej były miesiacami widoczne, a co złagodziło i rozjasniło naczynka, co nawilżało+koiło+likwidowa ło rumień jednocześnie... itd itp

Ja mam cerę tłustą i nie pomoge Ci jesli chodzi o DOŚWIADCZENIE, bo nie mam go w tych sprawach (sucha skóra, popekane naczynka, krostki typu AZS na buzi), ale do tamtego tematu przychodzą dziewczyny o tym samym problemie co Ty, z nimi łatwiej Ci sie bedzie porozumieć.

Ja tylko moge doradzić z punktu widzenia kogoś kto czytał ten temat

EDIT:
Brawo Aniu za post w temacie dla sucharków wrazliwców i naczynkowców

Edytowane przez Silwena
Czas edycji: 2009-07-29 o 17:44
Silwena jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując