2011-07-11, 17:49
|
#4
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 9 069
|
Dot.: po kontroli sanepidu
Cytat:
Napisane przez abar18
dzięki Ci za wszystko,ale dla mnie to i tak czarna magia
ja nie jestem ani fryzjerką ani kosmetyczką-tylko właścicielką i to jeszcze od 2 m-cy-stąd to moja niewiedza
czyli jak jak to mam napisać? w jakich podpunktach? pisać np.,że przed przystąpieniem do zabiegu dezynfekuję np. cążki czy cos takeigo???
|
powinnas podpytac swoich dziewczyn- fryzjerki, kosmetyczki...
one mialy to w szkole/na kursie itp. procedury to takie umowne pismo dotyczace tylko postepowania w twoim salonie i to ty narzucasz pracownikom pewne normy wg jakich maja pracowac.
tak, jako wlascicielka piszesz w podpunktach.
-najpierw tytul- procedura salonu....(nazwa) dotyczaca...(postepowania w wypadkach naruszenia ciaglosci tkanek klienta podczas zabiegow, dezynfekcji i sterylizacji narzedzi)
- a pozniej 1,2,3... i po kolei co dziewczyny maja robic w takiej sytuacji. czyli ze po kazdorazowym uzyciu narzedzi sa one odkladane do dezynfekcji, sterylizacji, mycia..., ze uzywane sa juz wyjalowione, ze codziennie po zakonczeniu dnia pracy dziewczyny maja obowiazek te narzedzia przygotowac na dzien kolejny- czyli zostawic na noc w plynie do dezynf, sterylizatorze, a ns dnia rano wszystko segreguja i pakuja w pakiety.
- ze jesli klient ulegnie skaleczeniu narzedzie jest od razu odkladane, a klienta opatrza sie woda utl. i plasterkiem jalowym. jesli jest to powazniejsze uszkodzenie- wypadek w pracy to trzeba wezwac nawet karetke.
- wydaje mi sie ze nie ma co wypisywac narzedzi pojednyczo a podzielic na metalowe- ktore sie dezynf i steryliz i plastykowe- tylko do dezynf oraz jednorazowe, ktore po uzyciu leca do kosza.
|
|
|