2007-05-25, 13:48
|
#976
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 828
|
Dot.: rozjaśnianie włosów po szamponach koloryzujących
Cytat:
Napisane przez czwórka
Może pomoże Ci trochę mój sposób. Przez lata miałam balejaż blond i pewnego pięknego dnia coś mi się odwidziało i zrobiłam sobie w salonie Matrix kolor Mokka. Był strasznie ciemny i mroczny, a ja nie mogłam się do niego przyzwyczaić. Zaczęłam myć włosy szamponem rumiankowym, smarowałam włosy sokiem z cytryny przed myciem i trzymałam około godzinki. Doszło słońce i powiem szczerze, że kolor nie przypomina już Mokki tylko hmm.... taki średni brąz. Od wizyty u fryzjera minął miesiąc. Jeszcze troszkę poczekam i zrobie sobie pasemka blond na górze a spód i resztę w kolorze jaśniutkiego brązu lub ciemnego blondu. Mam nadzieję że fryzjerka da sobie radę.
|
Po cytrynie może być problem z uzyskaniem odpowiedniego koloru. Sok z cytryny "zdziera" ochronną powierzchnię włosa, przez co czupryna wydaje się jaśniejsza, jednak nałożone na nią farby zwykle przyjmują rudawo-złoty odcień, bądź na rudo się wypłukują. Trudno uzyskać odcienie chłodne.
|
|
|