[RoksiSK]

Kulkowy używam w domu, bo od jakiegoś czasu jestem na wychowawczym (kupiłam go jeszcze wiele lat temu). Mam raz na jakiś czas klientkę, więc dobrze sprawdza się u mnie kulkowy - najpierw myję i dezynfekuję w Lysoformin 3000 (mocniejszy roztwór) a przed samym użyciem do klientki wrzucam w kulowy.
Myślałam jednak o "czymś" jeszcze, więc myślę, że Aldesan E może mi się przydać.
Mam pytanie w sprawie bawełnianych rękawiczek. Zaczęłam od niedawna stosować zestaw z Cuccio do parafiny, ale do maski z żywokostu widzę, że można zastosować rękawiczki bawełniane. Jak jest w tym przypadku z dezynfekcją? Czy się wogóle to opłaca? Myślałam, aby kupić kilka par i dla jednej klientki jedna "osobista" para, potem je uprać, przeprasować i wrzucić do woreczka strunowego z podpisanym imieniem i nazwiskiem. Zawsze następny zabieg można by pomniejszyć o koszt takich rękawiczek, czyli 3-4zł.