2008-03-19, 15:09
|
#556
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: małopolska
Wiadomości: 36 241
|
Dot.: ulubione tusze do rzęs :)
Cytat:
Napisane przez Immolation
Ja czasem daje krople wody, albo mniej - tak tylko delikatnie subtelnie nasączam zeby nie byl na maxa suchy i da sie jeszcze wtedy pomalowac. Ale jesli tusz juz jest w takim stanie ze wysycha to kupuje nowy. Ja musze miec swieze tusze, niecierpie wysychajacych...
|
ja tak zrobilam z dwoma tuszami ale one byly od nowosci cos geste a teraz juz sie wnerwilam wiec wolalam dodac pare kropelek i sie nie denerwowac ze mam posklejane rzesy
[quote=natavi;6949981][quote=ushia;6934446]natavi - dzisiaj na wizazu wyczytalam, ze ktoras z uzytkowniczek jak tusz grudkuje wklada go do goracej wody na pare minut
wody destylowanej to juz dawno nie widzialam, natomiast powszechnie jest dostepna demineralizowana, w kazdym markecie maja, kosztuje grosze
Cytat:
dzisiaj rano tego spróbowałam na starszym tuszu Rimmelu i rzeczywiście trochę pomogło - aczkolwiek i tak znalazło się parę grudek;( A poza tym słyszałam, że to daje tylko chwilowy efekt, bo później i tak wysycha i są grudki.
|
no bo ten sposob taki jest ze daje niby cos a jednak nic wiec lepiej sprobowac z ta woda d.
__________________
Dimipedia
MASA pięknot z L'oreal - produkty, o których musicie przeczytać!
FB, Instagram
|
|
|