[Panikosmetyczka]

hej dziewczyny!

Jestem kosmetyczką, przeczytalam kilka waszych watków odnosnie maszyn i zabiegów wyszczuplających, dziwi mnie, ze w tych tzw "dobrych salonach"nie zostałyscie uprzedzone o mozliwych konsekwencjach zabiegów - obciążaniu nerek, wątroby, siniakach ( sadze, że każdy aparat pracujacy pod cisnieniem może je robić i napewno nie jest bezbolesny) nawet bańki chinskie potrafią nieźle dac w kość A juz oczywiste powinno byc informowanie Pacjenta ( pisze to celowo, bo przy takich juz niestety inwazyjnych zabiegach, które wpływaja na pracę innych narządów, należy włąsnie tak traktować), ze powinna byc utrzymana odpowiednia dieta, ćwiczenia, a sam zabieg jest jedynie wspomaganiem modelowania sylwetki. tymczasem kosmetyczki obiecuja cuda wianki, ze po samym zabiegu schudnie się tyle i tyle.
musicie brac poprawke i za kazdym razem logicznie oceniać zabiegi - zagadzam się, ze grupon to fatalna sprawa ( ja sama dałabym najtanszy zabieg, na najtanszych kosmetykach i szybko wykonywany, bo to sie nie oplaca) sprzet sie niszczy, głowice do lipo musza byc wymieniane co okolo dwa lata,a kosztuja okolo 1000 zl jedna - gdzie zysk dla gabinetu?
szukajcie miejsc, gdzie ktos poswieci wam odpowiednia ilosc czasu i pamietajcie, ze zabiegi kosmetyczne służa WSPOMAGANIU odchudzania, nie schudna za was, to dieta i sport sa głownymi czynnikami, a zabiegi wspomoga modelowanie sylwetki, ulatwia rozbicie tkanki tłuszczowej, zapobiegna obwisnieciu skory.
nawet banki chinskie daja efekty - jestem tego swiadkiem sama na sobie i klientkach, wiec i to musi dawac efekt, ale nie mozna liczyc na cuda.
Pamietajcie tez, ze jestescie ladne takie, jakie jestescie, zmiencie nastawienie, popatrzcie na siebie w lustrze i odnajdzcie wyjatkowo swoje zalety, nie tylko wady. zadowolone z siebie latwiej uzyskacie efekty, bo nie bedziecie zestresowane Powodzenia zycze wam wszystkim.