Dot.: Guerlain - kolorówka cz. II
Według mnie nowe czwórki są o wiele słabiej napigmentowane niż te stare . Widzę tu analogię do cieni Diora, nowe też o wiele gorsze od starej wersji.
Niedawno zaproszona byłam na makijaż Guerlaina, poprosiłam o pomalowanie oczu paletą 480 i klapa, nie tego się spodziewałam. Kolory nijakie, właściwie poświata koloru. Wybiłam sobie zakup z głowy od razu. Mam do smoky starą czwórkę Touche de Brume( fiolety, zielenie też są super)) i spisuje się rewelacyjnie więc żalu nie ma
Edytowane przez lola23
Czas edycji: 2009-12-01 o 09:07
|