[kisskisskisskiss]

Więc proszę o potraktowanie mojego wątku poważnie, bo nie mam się do kogo zwrócić z problemem.

Moje naturalne włosy to jasny blond. W wakacje odbiło mi i pomalowałam na rudo (największy błąd w moim życiu, wiem). Ale że moje włosy są podatne na wypadanie zdecydowałam poczekać na dłuższe odrosty i ściąć. Moje postanowienie doszło do odrostów ok 6 cm(włosy rosną mi bardzo wolno) i zakończyło się wczoraj. Pomalowałam rozjaśniaczem Joanny, a co najlepsze tylko te rude. Naczytałam się, że utleniacz sciąga kolor więc zrobiłam to. Wyszły mi żołte kurczakowe włosy i wyglądam po prostu T R A G I C Z N I E.

Chce pomalować. Bo inaczej się nigdzie nie pokaże. Byłam u fryzjerki po rade ale oczywiście mnie spławiła tekstem; "nie mogę zdradzić CI wszystkich tajemnic, bo nie zarobie. "
Jedyne co powiedziała to to, żeby kupić farbe NIE o zimnych kolorach bo wyjdą zielone włosy, lecz o cieplejszych zbliżonych do moich i pomalować calą głowe.

Czy to prawda? Bardzo ale to bardzo proszę o pomoc.

/ czlowiek uczy sie na bledach.