Nie, lepsze jest udawanie ze czegoś nie ma
Jak sie o czymś nie mówi, to to przeciez nie istnieje...
Na tej samej zasadzie ciemnota w Polsce sprzeciwia sie lekcjom z wychowania seksualnego. Bo jeszcze komus (czytaj dzieciom) wpadnie do głowy seks uprawiać, a jak sie o tym nie mówi, to przeciez seks wsrod nieletnich nie istnieje.
To jest dopiero paranoja. I bzdura totalna.
Powinno sie wiedzieć. Wszystko. Jak sie zabezpieczać, czym groza niezabezpieczone stosunki, jak wyglada aborcja, jakie moga byc powiklania i ile to kosztuje.Ale nie przez koscioł czy prolifowskie organizacje tylko niezależne i obiektywne źródło. Aborcja tez powinna być tematem edukacji. Po to, by nikt nie traktował jej jako formy antykoncepcji.
Ale jak widac chocby w tym wątku, niektórzy ciągle wiedzą lepiej.
Co do tematu - słyszałam ze w granicach 1500-2000 zlotych do 3 miesiaca.
do 6 tygodnia bodajze 700-1000 zastrzyk. nie wiem na ile są to potwierdzone informacje.
na pewno cos na ten temat jest na stronie Federy.