2013-03-25, 21:55
|
#299
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 22 811
|
Dot.: Moja walka z trądzikiem! Moje spostrzeżenia i dalsze problemy...
A, mialam kiedys ten krem niby z pereł? Taki w beżowym słoiczku, noscar moze sie nazywał? Pic na wode w kazdym razie, blizn nie ruszył.
Ogolnie plecy mialam calkiem naciapane jak z reklamy benzacne. Po izoteku byly czyste, i w sumie nadal sa poza pojedynczymi krostkami po silowni. Gorzej z twarza i dekoltem ale chyab bezlitosna prawda jest taka, ze to dlatego ze do twarzy i dekoltu maja dostep moje rece a co plecow nie
W sumie to moj najgorszy problem teraz to nie tyle pryszcze co wagry. Pelno takich maly bialych kropeczek z sebum, czasem czarne na koncu. Wkurzaja mnie a masci nei bardzo maja na nie wplyw.
A jak mnie wkurzyla renomowana pani dermatolog, do ktorej ostatnio poszlam. 'Tradzik sie ma. Cere tlusta sie ma. I trzeba z tym zyc.'
|
|
|