Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Uśpienie psa...kiedy ten moment?
Podgląd pojedynczej wiadomości

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2009-09-24, 18:31   #24
Malaika85
Zadomowienie
 
Avatar Malaika85
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 1 583
Dot.: Uśpienie psa...kiedy ten moment?

Współczuję ci Miyo. Miesiąc temu odeszła moja sunia, miała 18 lat...
WIem co czujesz...

Moja sunia miała kilka operacji, w tym wyciętą macicę, wycinane guzy nowotworowe, wycinane sutki zaatakowane przez nowotwór. Operacje były co kilka lat, ostatnia 4 lata temu.

Trzymala się do końca. Była dzielna i miała ogromną wolę życia. Wet powiedział, że po takich przejściach zdrowotnych to wręcz cud, że tyle przeżyła...

Niestety miała wielkiego jak piłka golfowa guza w klatce piersiowej, na oskrzelach. Uciskał on oskrzela i powodował straszny kaszel. Słabła z dnia na dzień, do tego doszły problemy z nerkami. Reanimowaliśmy ją, podłączaliśmy kroplówki, z nadzieją, że moje jeszcze z tego wyjdzie...tak przez 4 tygodnie, raz było lepiej, raz gorzej. Wyszliśmy z założenia, że nie będziemy usypiać jej dopóki się nie męczy (kaszel wyeliminiwalismy)....

Pod koniec byla już bardzo słaba, schudła 5 kg (a ważyła wcześniej tylko 15), siusiała w domu , jeśli nie wychodziła na spacer do godzina. Potem już nie miała siły zejść po schodach. Potem nie miała siły chodzić. Na ostatnim spacerze przewróciła się. Wrocila do domu i zasnęła....

CIeszę się , że nie uśpiliśmy jej, dla mnie taka eutanazja to ostateczność. Nie mogłabym tego jej zrobić.

Rozumiem, że często stan zdrowia wymusza eutanazję. Ale z drugiej strony zdarza się, że do lecznicy na uśpienie przyprowadzane są psy w całkiem dobrej kondycji, które przy odpowiedniej opiece mogłyby żyć jeszcze rok-dwa....ale właścicielom się nie chce, rłumaczą, że nie mają kasy, że pies cierpi.....raz widziałam taką sytuację. Pies o własnych siłach z merdającym ogonem przyprowadzony został do lecznicy. Na uśpienie. Ja się spytałam wlascicielki - jk to na uśpienie - przecież wygląda zdrowo. Ona na to - no tak, ale jest już stary.
TO CO KURNA - UŚPIĆ 0 BO STARY??? To co, starych ludzi też się powinno usypiać, jak im skoczy 80 siątka???

Wtedy wkurzyłam się na maksa, wet powiedział, że ta włąścicicielka już sobie kupiła szczeniaka i się jej śpieszyło....

Myślę, że pieska trzeba uśpić jak cierpi. Jak nie ma siły sam chodzić, załatwia się pod siebie, piszczy, nie je (moja sunia nie chciała jeść), nie pije.
__________________
pij mleko
bedziesz wielki
Malaika85 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując