[anciaahk]

Napisane przez Contax

Wiesz, ja jakis rok temu nie wybrazalam sobie makijazu bez nalozenia fluidu + pudru sypkiego i innej kolorowki, no i oczywiscie korektora glownie na syfki. A od momentu kiedy zaczelam uzywac serum z wit. C + retinoidow + wysokich filtrow przestalam stosowac podklad i stalo sie to bez bolu, zupelnie naturalnie. Po prostu juz go nie potrzebuje, serum i filtry ladnie rozjasnily mi twarz, krostki nie robia mi sie prawnie wcale. A jak pojawi sie jakas niespodzianka to tribiotic na noc i do rana znika, a rano ew. odrobina korektora. Sprobuj pouzywac flitrow ... przez jakis czas to sama sie przekonasz ile z tego korzysci. Szczegolnie, ze okres jest ku temu odpowiedni, bo robi sie coraz chlodniej i latwiej zniesc na twarzy tyle mazidla.

Teraz uzywam tylko filtra, do matowienia puder jedwabny do ciala Dr. Hauschka, dla odrobiny koloru puder sypki Hauschka.

Czytałam o tych pudrach, może się skuszę, chociaż przyznam, że cena wysoka. Moze byś mi poleciła jakieś tańsze filtry na początek?

Aha i wracam do pytania
Czy miałaś na mysli to :
http://www.floslek.com.pl/polska/kos...20NACZYNIOWYMI

Przepis na uproszczone serum, które podaliście wykorzystam od razu w poniedziałek.