Dot.: wszystko o cerze naczynkowej
Wiem, że temat pojawiał sie przy różnych okazjach, ale skoro to wątek "wszystko..." to może to tez będzie dla Was istotne - mianowicie, jak dbacie o miejsca z tendencją do pekających naczynek na ciele - na nogach czy ramionach? Wyczytałam na "Masażu" ze np masaż intensywny (dobry na cellulit) odpada, peelig kawowy i preparaty z kofeina tez drażnią, depilacja woskiem czy depilatorem niewskazana. A golenie i inne srodki do depilacji tez pewnie niekorzystnie wpływają na kruche naczynka. Przyznam sie, że pierwsze naczynko na nogach pojawiło mi się, jak miałam ze 12 lat, z roku na rok mi ich przybywa: wokół kostek, drobne zmiany na udach. Co w takim razie nam (posiadaczka podobnego problemu, o ile sa tu takie?) wolno? Jak pielęgnować takie ciało? Jakich preperatów uzywacie? Bo wydaje mi sie, że smarowanie łydek kremem do twarzy (50pln wzwyż za 30ml) jest troszke nieekonomiczne... Może ktoś próbował serum z wit. C uzywac gdzies poza twarzą?
__________________
"Była jednak za duża na złodziejkę, zbyt uczciwa na skrytobójczynię, zbyt inteligentna na żonę i zbyt dumna, by podjąć jedyną powszechnie dostępną damską profesję.
Dlatego została wojowniczką.
/T.Pratchett, "Blask Fantastyczny"/
|