Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Nowa pianka trwale koloryzująca Wellaton - moc koloru w Twojej dłoni!
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2012-01-22, 19:38   #89
AniolekBB
Raczkowanie
 
Avatar AniolekBB
 
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Wiadomości: 40
Dot.: Nowa pianka trwale koloryzująca Wellaton - moc koloru w Twojej dłoni!

No to nadszedł czas na moją Opinie.....
Wczoraj będąc z mężem na zakupach poszłam na dział z farbami do włosów bo już mój centymetrowy odrost domagał się reanimacji - do tej pory włosy farbowałam jasnym brązem "Londy" i bardzo mi ta farba pasowała jednakże pomyślałam ze może spróbuje pomalować moje włosy pianką i nie fatygować przy tym mojej kuzynki, co było nie uniknione w przypadku nakładania tradycyjnej farby.
No więc pokusiłam się na Piankę Wellaton Odcień Jasny Brąz 5/0....
gdy przyjechałam do domu od razu zaczełam szukać w internecie opinii na temat tej farby no i ku mojemu zaskoczeniu naczytałam się w 90% złych opinii: że włosy zniszczone, wypadają, wychodza dużo ciemniejsze niż na opakowaniu itd.... załamana myślałam, że nie nałożę tego dziadostwa na włosy, ale po chwili refleksji doszłam do wniosku ze skoro już kupiłam to ją przetestuje i przekonam na własnej skórze czy faktycznie farba jest taka zła....
A więc..... Po pierwsze Przygotowanie farby do nakładania bardzo szybkie i przyjemne, potrzepałam kilkakrotnie opakowaniem i specyfik był gotowy do pracy.
Na początku troszeczkę rozczarowałam się tym że fioletowa koncówka okazała się nie być pompką, i ze piankę wydobywa się poprzez ściskanie buteleczki, ale czynność ta okazała się bardzo łatwa, Konsystencja pianki była ok nie rozlewała mi się po rekach. gdy np. pobrudziłam sobie ucho lub czoło bez problemu usunęłam to namoczonym w wodzie ręcznikiem papierowym i nie zostały żadne plamy, zapach farby nie najgorszy aczkolwiek czasem tak jakby szczypało troszkę po oczach, farbę zaczęłam nakładać o godzinie 17:25 poszłam spłukiwać o godzinie 17:55 czyli od momentu nałożenia farby trzymałam ją zaledwie 30 minut a nie tak jak napisane 40. Farbę zmywało się bardzo łatwo umyłam dodatkowo włosy szamponem i na koniec nałożyłam odrobinę tego serum które było dołączone do farby - włosy są po nim rewelacyjne, podczas zmywania farby włosy były troszkę szorstkie ale po nałożeniu szamponu i później tego serum wróciły do swojej miękkości..... następnie wysuszyłam włosy suszarką no i efekt Końcowy Zadowalający!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!!! Co prawda włosy wyszły ciemniejsze niż na opakowaniu ale nie są one czarne - kolor piękny, głęboki, błyszczący - Marzyłam o takim brązie - Na chwilę obecną jestem na + co do tej farby - zobaczę jak będzie wyglądać kolor po kilku myciach. Najwyżej następnym razem pokuszę się o inną firmę ale na pewno kupię Piankę koloryzującą - bo łatwość nakładania i przede wszystkim wydajność nie do zastąpienia przez inne farby - a i zaznaczę jeszcze tylko ze to opakowanie starczyło na moje dosyć gęste włosy do łopatek a gdy kupowałam Londę musiałam zużywać dwa opakowania na jedno farbowanie...... ale się rozpisałam hehe
__________________
Razem od: 19.09.2007
Zaręczeni: 04.06.2010
NASZ ŚLUB 22.10.2011
AniolekBB jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując