[daf502bc9430c04b8cbdbd94f51a8624bed02f84_61e0bd2ac4d4e]

Napisane przez emma-e4

Tassarinian twoja mama ma świetną fryzurę! I bardzo ładne włosy. Twoje też super wyszły, taki naturalny blond. Widać, szczególnie na przedostatnim zdjęciu, że na końcach włosy są ciemniejsze i bardziej rude niż góra. Możesz zrobić kąpiel rozjaśniającą na końce albo farbować farbą superrozjaśniającą, poziom 11-12, ale jeśli w końcówkach włosów siedzi stary barwnik z farby, to lepszy efekt da jednak kąpiel rozjaśniająca. Jeśli chodzi o zniszczenie włosów, oba sposoby podziałają podobnie - bo kąpiel zrobisz na wodzie 6% na przykład, albo nawet 3, a farbować musisz z wodą 9 lub nawet 12.
Dla utrzymania chłodnego koloru - płukanki do włosów blond, szampony lub gencjana. Niestety, te wszystkie płukanki działają lepiej na żółte niż rude włosy, ale trochę pomagają.

Dziękujemy!

No niestety włosy od połowy są wyraźnie inne. Szczerze to chyba wolałabym kąpiel niż farbę (choć mają serię Illumina Special Blondes gdzie jest fioletowa 12/96), ale boję się, że mi zaś nierówno wyjdzie, bo jak widać nie wiadomo co się po tonowaniu zrobi z włosami. Zniszczenia włosów się nie boję, bo dbam, odpowiednie szampony, maski nakładam, olejki na końcówki, spalić ich na pewno nie spalę. To jakie opcje byś zalecała na kolejne farbowanie? Będę wtedy robić odrosty i coś z tą resztą. Górę może jeszcze o ton jaśniej i dół wyrównać, ech marzenia

Gencjanę już kupiłam, roztwór 2% wodny, ale nie robię płukanki tylko dodaję trochę do maski, efekt na razie raczej mało widoczny (nakładałam dwa razy), ale pokombinuję jeszcze z ilością gencjany w masce i zobaczymy.