[chimay]

Napisane przez Śniegowa

Minerałki wchodza Ci w zmarszczki?
Ja póki co (odpukać) nie mam tego problemu, a zmarszczki już są

W dwie bruzdy wokół ust. Teraz przed nałożeniem podkładu przejeżdżam po nich pędzelkiem z samymi mikrosferami i jest o niebo lepiej, właściwie nawet nie muszę tego potem kontrolować w ciągu dnia.

Napisane przez mamaAmelka

Ja dopiero od niedawna zaprzyjaźniłam się z różami mimo moich 30+ lat i ten sposób jest dla mnie najbezpieczniejszy, a tych kilka róży które mam starczy mi chyba do końca życia

To ja tak samo Wcześniej nie potrafiłam ich obsługiwać. Poza tym na rynku jest mało brudnych, zimnych róży, a tylko takie mi pasują. Ale do brązera to się chyba nigdy nie przekonam Częściowo wynika to z tego, że jednak preferuję naturalny efekt, lubię makijaż który nie wygląda jak makijaż i mam wewnętrzny opór przed rzeźbieniem sobie nowej twarzy. Dziwnie się czuję, kiedy zmywam makijaż i wyłania się spod niego inna twarz.