2011-02-18, 21:52
|
#292
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Z daleka ;)
Wiadomości: 1 169
|
Dot.: Essence cz. VIII
Cytat:
Napisane przez Ishikawa
u mnie tez, z biegiem czasu coraz mnie podoba mi sie jego efekt, na mojej skórze wyglada bardzo nienaturalnie , obojętnie od nałożonej ilości
|
Ja go używam, szczególnie, że mam jeszcze zapas. Lubię efekt, który daje, ale drażni mnie fakt, że go tak mocno widać, bo odcina się od skóry. Myślę, że to z uwagi na naszą jasną karnację (oglądam Twojego bloga :P).
A co do AOHa, to wczoraj otworzyłam świeżutkiego, bo stary już wykończyłam, i aby pozbyć się tego wrednego brokatu z góry, pośmigałam pędzlem i nałożyłam to na dekolt - akurat miałam okazję żeby pobłyszczeć I co mnie zdumiało, w miejscach gdzie był AOH dostałam takiego mocnego zaczerwienienia Nie mam pojęcia, co to było. Czyżby AOH uczulał? Tylko dziwne, że jedno opakowanie już wykończyłam i nic się nie działo.
__________________
Zaczynam recenzować kosmetyki, które posiadam/posiadałam
Edytowane przez Ingeborg
Czas edycji: 2011-02-18 o 21:54
|
|
|