2016-09-17, 19:45
|
#4612
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 3 605
|
Dot.: Nasze zbiory kosmetyczne - pielęgnacja naturalna, ekologiczna - CZĘŚĆ XII
Cytat:
Napisane przez natkaa
Dziewczynki, dawajcie znać, czy Wam te dwa zapachy nie kwaśnieją i nie zmieniają się na nieprzyjemne.
|
U mnie fresh & fruity warzył się na skórze, blutenzauber natomiast jest ok i coraz bardziej zachwycam się tym zapachem, bo jest taki niejednoznaczny, jak prawdziwe perfumy- elegancki, kwiatowy, dzienny zapach; natomiast sweet peach jest z kolei bardzo jednoznaczny, ale niczego mu to nie ujmuje; wręcz przeciwnie- jest taki relaksujący, weekendowy
Te dwa, o których piszesz są dla mnie niby ok, ale chyba się nie skuszę, bo jest w nich coś, co mi przeszkadza- ale- wiadomo- co nos, to inne odczucia. Moja konkluzja jest taka, że w sumie na skórze to one bardzo delikatnie pachną, a pod koniec dnia to już w ogóle, natomiast ochrona przed potem jest u mnie cały czas bez zarzutu.
Tonik Sibu zostawia u mnie lepką warstwę, niestety
Edytowane przez 9d7b7132c96a8dd7d39f4ca1b65b4d26fef991fe_65a5443115010
Czas edycji: 2016-09-17 o 20:11
|
|
|