Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Zakręcone dzieci, czyli jak dbać o małe lokasy
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2012-12-05, 18:47   #78
jusik
Raczkowanie
 
Avatar jusik
 
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 153
Dot.: Zakręcone dzieci, czyli jak dbać o małe lokasy

Witam
A długie ma teraz włoski? Bo jak długie to może zadziała spanie w "ananasie" na czubku głowy?
Ja na swojej córce jeszcze nie miałam okazji wypróbować sposobu zaczerpniętego od "zakręconych", bo ma za krótkie, ale może to troszkę pomoże? Ja sobie czasem robię. Do zmontowania ananaska potrzebna jest gruba mięciutka frotka - jak się robi...hmm ja się pochylam do dołu, łapię włosy, tak je troszkę "składam" i montuję grubą frotkę na raz.

Jak włoski się plączą to może patent dziewczyn z jedwabną poszewką z jakiejś nieużywanej apaszki?

u nas na reanimację po nocy używamy w zależności od czasu:
-wody/sprayu farouka(parę postów niżej, fajny ładnie pachnie, młoda lubi - użyty sam na sucho może robić za delikatny lakier) i żelu -samemu gotowany lniany(dodatkowo odżywia) plus fioletowy artiste<drogeria natura>
-pianki bezalkoholowej - szybka wersja przed przedszkolem
-garnier awokado i karite i odrobina wody - dobrze działa na puch, ładnie stylizuje

Bardzo mięciutkie, takie aż sliskie włoski robią się po odzywce z rossmana z jedwabiem - w tubce, taka różowa. U mojej córki skutkuje tym, że jeśli by się rozczesało na sucho nie ma puchu<młodą do pewnego momentu czesały czasem panie w przedszkolu>, włosy są mega błyszczące. Być może Wam też podpasuje - nie jest droga, więc warto wypróbować
jusik jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując