[femme13]

Napisane przez DolceGabbana

Wiem wiem!!! Farbować absolutnie nie zamierzam Nie jestem samobójcą hehe Tylko zastanawiam sie jaka farbę wypróbuję następnym razem-czyli za jakiś miesiąc-półtora nie wcześniej. Myślę, że najlepiej jakąś z Loreala Może tą Viking? Ty ją używałaś prawda? Jak dobrze pamiętam Tylko czychwyci później mój ciemny odrost i wogóle ruszy ta rudą poświatę?

ja miałam pół rude, pół żółte i ładnie mi pokrył ten viking, nie były zielone, ale po 2 tyg. zaczął się wymywać i rudy wyłaził. Do dziś używam vikinga, ale włosy są już trochę do tej farby przyzwyczajone i coraz bardziej ten rudy znika. Co do odrostu - za mocna to ona nie jest, na odroście daje poświatę lekko miedzianą, ale ja wolę to, niż całe rude. Teraz zamierzam odrosty zrobić inną (np wellaton 12/1) a na resztę dać viking. Farby nie zmienię,bo jak dla mnie ta spisuje się najlepiej, mimo, że kolor trzyma teraz ok. 3 tyg. to i tak dla mnie jest najlepsza. Nie próbowałam palette i wellatonu na całą długość jeszcze ale nie chcę ryzykować, bo moje włosy już trochę przeszły, a ten preference nie niszczy mi włosów.

---------- Dopisano o 10:10 ---------- Poprzedni post napisano o 10:08 ----------

a co do prostownicy - hm... juz lepiej obciąć zniszczone końcówki i kupić specjalną szczotkę dwustronną do prostowania i zamiast prostownicy używać suszarki z chłodnym nawiewem. A najlepiej.....na jakiś czas nie prostować, to pomoże włosom odpocząć.