[Myszołapka]

James u mnie się dość dobrze spisywała wcierka z Joannay, ta z rzepą w plastikowym opakowaniu. Spróbuj też
Amli - wiem, że śmierdzi, ale pomagała Też miałam taki okres, że włosy mi zmniejszyły objętość o połowę... A hormonalnie było wszystko idealnie Na szczęście teraz, odkąd się przestawiłam na no silicone, no SLS i naturalną pielęgnację, powoli wracają do normy.
Wcierając olej w skórę głowy masujesz ją, włosy także, więc ja sobie tłumaczę, że przy tym masowaniu po prostu te słabsze włosy wypadają