[Marzena17]

Napisane przez floresik89

Meravion, przepraszam, pomyliłam płeć

Vivki, chyba bym poczekała, ale może niech wypowiedzą się bardziej wtajemniczone osoby.
Ja myślałam, że tonik w ogóle na mnie nie działa, a dzisiaj mam pełno suchych skórek. pH podniosłam do ok 4, więc nie wiem co jest grane. Już sobie wyobrażam co będzie po peelingu, nie mogę się doczekać

O ile dobrze pamiętam, odstęp między jednym a drugim peelingiem powinien wynosić 1-2 tyg. Jak gadam głupoty to niech mnie ktoś wyprowadzi z błędu
Chciałabym upewnić się na przyszłość.

Jest tu ktoś kto próbował mocnych stężeń np 40 albo nawet 50 % ?

Ja próbowałam stężenia około 30%, wyższe ciężko jest osiągnąć, problem z rozpuszczalnością.
Jeśli dopiero zaczynacie przygodę z peelingami i tonikami, nie przesadzajcie z częstotliwością. Łuszczenie zazwyczaj nie pojawia się następnego dnia, tylko po kilku dniach, u każdego co prawda inaczej, ale jednak nie ma co liczyć, że od razu zobaczymy efekty. Ja robię peelingi co tydzień, stężenie około 20% i tak mi najbardziej odpowiada. Jeśli mam za bardzo czerwoną skórę robię dłuższą przerwę i wtedy dopiero widać jak pięknie zadziałał peeling. Im mocniej złuszcza się skóra i im mocniej jest czerwona tym dłużej powinno się poczekać z kolejnym peelingiem, żeby skóra zdążyła się zregenerować. Oczywiście znam dziewczyny, którym zależy na bardzo mocnym zdzieraniu i robią peeling codziennie przez kilka dni, a potem dłuższa przerwa. Na początku bym się tak jednak nie bawiła