[DeeDee90]

Napisane przez Dragonfly29

Co to znaczy, że okres trwa 27 dni? Leje się, za przeproszeniem, czy tylko plamisz? Brałaś jakieś leki (aspiryna, czy coś), stresowałaś się, odchudzałaś?

Jedyne leki jakie ostatnio brałam to antybiotyk (miałam zapalenie oskrzeli, ale to tydzień temu), niczym szczególnym się ostatnio nie stresowałam (wiadomo, szkoła, kolokwia itp. tyle, co każdy) odchudzam się już dość długo (stosuję dietę 1000kcal, ale to pod kontrolą lekarza).
Zaczęło się jak normalny okres, trwało to ze 2-3 dni, później przez następne 3-4 dni miałam tylko plamienia, później krwawienie znów stało się dość obfite i tak jest do tej pory.
Nie boli mnie brzuch (no może czasem, ale lekko - zazwyczaj po wzięciu prysznica, choć to może przypadek... boli godzinę, dwie i przestaje)

Napisane przez monius9

od 27 dni krwawisz i jeszcze nie byłaś u lekarza? o.O

Jakiś tydzień temu chciałam się umówić na wizytę, ale dowiedziałam się tylko, że musiałabym czekać ok 2tyg (i to dopiero po tym, jak powiedziałam, że to dość pilne), więc stwierdziłam, że może znajdę jakiegoś innego ginekologa, gdzie będzie szybciej i nie zapisałam się. Później już mi się nie udało jednak zmobilizować i poszukać, myślałam, że w końcu i tak musi sam się skończyć... Ale już zaczynam chyba tracić nadzieję