[zyta82]

Napisane przez Shade_23

Dziękuję dziękuję... A pamiętacie jaka byłam mega czarna?? Sama jestem w szoku...
Dziś byłam się jeszcze podciąć. Teraz mam tył krótszy a przody dłuższe i nawet nabrało to charakterku. Przy okazji obejrzałam paletę farb CHANTAL o których była tu mowa... Dziewczyny to jest BAJKA!
W necie nijakie, a na próbniku z włosami... Myślałam, że spłynę z fotela jak otworzyłam zakładkę z popielami... TAKICH cudnych popieli nie widziałam jeszcze w żadnej karcie kolorów! Powalił mnie 9,1 i 8,11... 7,1 też brzecudnie zimny, szary ze srebrnymi tonami!
Mixtony też piękne. Niebieski bardzo głęboki, prawie granatowy z szarymi tonami a perłowo-srebrny to taka złamana biel. Ach... tę zakładkę "ash" mam ciągle przed oczami, naprawdę...

Fiu! fiu!, ale sreberko!No rzeczywiście blondyna teraz z Ciebie Pięknie Ci wyszło, nawet te rudawe jak piszesz-dobrze wglądają
A ten 10/6+0/88 czy 10/81+0/68 to poziom 10 zakryje Ci ten rudy? on jest troszkę ciemniejszy? No to co następnym razen testujesz Chantal?

A tak ogólnie powiedzcie mi proszę, czy liczycie czas od momentu nałożenia farby na ostatnie pasmo włosów? to wtedy jak nakładało się dajmy 20 minuy farbę, to te na początku już powinno się zmywać? i czy nakładać tak jak piszą na ulotce od tyłu korony głowy w stronę karku i dopiero potem na samą koronę? To w sumie by dało, że na górze byłoby te 20 minut, a od spodu niech sobie będą dłużej ciemniejsze, czy tam jaśniejsze, tak?