[Viollet87]

Napisane przez IlonaP

hm, Violl a jakie wg Ciebie powinno mieć dziecko pole manewru w gondoli
obawiam się, ze tym razem wypowiadasz się na temat o którym nie masz zielonego pojęcia na podstawie kilku wycieczek

To prawda, doświadczenia nie mam, ale raczej nie trzeba mieć doktoratu żeby móc wymyślić, że dobrze by było żeby jednak dziecko mogło swobodnie ruszać rękami i nogami leżąc w gondoli Poza tym np. moja mama, która wychowała dwoje dzieci a bawiła więcej, ma takie zdanie jak ja, a jej już nikt braku doświadczenia nie zarzuci

Napisane przez pranie

Viol, pewnie ze to kwestia gustu. Akurat ten wozek Bumbleride uwazam za bardzo ladny i byl jakosciowo najlepszy z dostepnych u nas. Ale wyglaszasz naprawde opinie na podstawie niewielkich doswiadczen, czym mozesz kogos - np. Atojke, ktora szuka porady w tej kwestii - niepotrzebnie zrazic. Zjezdzanie z kraweznikow? mieszkam w centrum Warszawy i naprawde nie mialam z tym problemu. A tachanie typowej gondoli z ogromna przestrzenia - no coz, zycze powodzenia przy kilkukilogramowym dziecku w srodku Nie ma zadnego znaczenia, ile dziecko ma tam miejsca. Po 5 miesiacach przesiada sie do spacerowki i koniec piesni.

Sam wózek jest ładny, wzór i kolor mi się podobają tylko po prostu brakuje mi tego czwartego kółka. Pisząc, że nie podobają mi się trójkołowce miałam na myśli sam szkielet takiego wózka A co do krawężników - ja już miałam problem... może dlatego że jestem dość niska? To pewnie też ma znaczenie