[Pomadka]

Aga posle watek gdzie indziej. chyba.

Będąc młodszą używałam pomadek, miałam ich zawsze kilka. Łagodne w kolorze, mocno kryjące, lżejze, cięższe i w ogóle sporo tego było w różnych odcieniach. Wtedy miałam jakieś złe skojarzenia z błyszczykami, choc mi się podobały "szklane usta", bo notorycznie mi się zjadały-odeszłam od nich.
I odkryłam JT, początkowo miałam mieszane uczucia, byłam zadowolona średnio z efektu utrzymywania się na ustach. Aż zaczęłam jakoś panować nad tym i teraz błyszczyk utrzymuję się znacznie dłużej. Ale zaznaczam, że używam tylko JT. No i teraz używam tylko błyszczyków, a wszystkie pomadki walają się po szufladzie. Nie lubię na chwilę obecną szminek, nawet te najlżejsze wydają mi się takie jakieś beznadziejne... czy coś?

Poza tym dziś kupiłam sobie błyszczyk IMAN i jestem strasznie ciekawa jaki będzie, bo na fotce real wyglądał zachęcająco. Mam nadzieję, że sprawi się w 1000%. Oj chciałabym.
Poniedzieli będę mogła coś o nim napisać, bo czekam na przesyłkę.