[Savanoja]

Dwa tygodnie temu dołączyłam do grona sympatyczek OCM i jestem ZACHWYCONA! Standardowo jestem posiadaczką cery mieszanej i do tego już poważnie dojrzałej a teraz z ręką na sercu mogę powiedzieć, że w życiu nie miałam tak dobrze oczyszczonej buzi !!! zero podrażnień, gładko i cudnie jest!
Zaraz po pierwszym użyciu na czole wyskoczył mi swędzący potwór ale powstrzymałam się i zostawiłam go w spokoju. O dziwo nie wylazł dalej tylko zaczął maleć i zagoił się całkowicie! W między czasie zaliczyłam przedokresowe co nieco ale też pięknie znikają. Autentycznie jestem w szoku! Zaszalałam i zrobiłam sobie mieszankę z jojoby i 20 % rycyny ale następny olej dam jakiś tańszy (tylko muszę zakupy jakieś zrobić). Za szmatkę najlepiej służy mi taki mały ręczniczek frote ale mam też szmatkę z biedronki tylko nie lubię jej bo mam wrażenie, że jest jakaś za delikatna..
Po myciu psikam się hydrolatem z kadzidłowca a na noc smaruję olejkiem Weledy (różanym).
Metoda jest naprawdę idealna jak dla mnie, zmywa wszystko, oczy nie szczypią, skóra super dokładnie oczyszczona... to jest naprawdę TO! Na brodzie pięknie mi się wygładza to z czym walczyłam odkąd sięgam pamięcią.