Farby Matrixa
mi mieszała widziałam 2 lub 3 odcienie
W ogóle powiedziała, że jak mi coś strzeli do głowy, jakiś durny pomysł, by się pofarbować albo coś, to mam do niej albo napisać, albo zadzwonić najpierw i ona mi powie, czy to dobry czy zły pomysł
i jak następnym razem bym chciała poprawić ten kolor, bo wyblaknie za szybko czy coś też mam dać jej znać z tydzień wcześniej to mówiła, że zamówi mi farbę Matrix colorsync -bo one są megadelikatne i jak już będzie trzeba poprawiać, to nimi będzie mi robić.
Choć ja się łudzę, że nie będzie trzeba poprawiać
---------- Dopisano o 20:32 ---------- Poprzedni post napisano o 20:29 ----------
dziękuję
też mam taką nadzieję
teraz czekanie na odrosty
ja pryskam delikatnie lakierem i ręką wygładzam tak dosłownie milimetr nad resztą włosów (by się nie ulizać
) -kiedyś podejrzałam jak robi to moja fryzjerka