Uwaga,
cytuję
Ja bym nie dała nawet rady oczu otworzyć.
Bidulka, męczyła się.
Ale ja wiem, ja wiem o co chodzi.
Człowiek chce już coś napisać, ale jeszcze nie może i kiedy już widzi światełko w tunelu, przerzuca ostatnią stronę, cieszy, że zaraz za chwile przywita się, opowie co u niego, rzuci myśl błyskotliwą, pochwali się nowymi butami, dorzuci swoje trzy grosze, to...
okazuje się, że jest jeszcze jedna strona...
a potem, to już wszystko jedno.
Że też o tym nie pomyślałam.
Martusia mi w głowie świtała, bo ona toż taka spokojna jest, a jak wypali, to w pięty idzie.
Każdy???
No to ja nie wiem. Nie wiem ja tego.
Piękne usta, ładna pomadka.