Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Grupa wsparcia - wracamy do naturalnych włosków.Offtopowo część 2 :)
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2011-04-11, 18:25   #4843
Namietne_Usta
Zakorzenienie
 
Avatar Namietne_Usta
 
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 7 390
Dot.: Grupa wsparcia - wracamy do naturalnych włosków.Offtopowo część 2 :)

Cytat:
Napisane przez Skarb90 Pokaż wiadomość
mysle, ze nowych nie beda. Koniec z farbowaniem, mniej prostowania i suszenia. Mysle, ze jak zapuscimy swoje naturalne włosy to ten problem zniknie. Moja mama na naturalne włosy, nie prostuje itp itd i nie ma tego problemu. A siostra ok 1,5 roku temu rozjasnila 3 razy wlosy-mocno jej sie zniszczyły... pozniej na ciemno sie przefarbowala , sciela przez ten czas lacznie z 20 cm wlosow i nadal ma spalone,białe kuleczki, a podcina regularnie( a Ty na ciemno farbowalas, czy rozjasnialas??
Skarb - Eh, to okropne
Ja niestety rozjaśniałam. I to nie trzy razy, a kilka dobrych lat. Trzy razy to zdarzyło mi się robić dekoloryzację (w ciągu jednego miesiąca)

Ja nie farbuję od lutego tego roku..

Cytat:
Napisane przez mag-ia1 Pokaż wiadomość
zachęcam do ufarbowania tylko tych jasnych,
ja tak wracałam do naturalnego i o ile oczywiście trzeba się liczyć z tym,że farba podniszczy je trochę, ale efekt wizualny będzie lepszy, a włosy będziesz i tak pewnie podcinać , więc tych zniszczonych będzie coraz mniej
Ja robiłam to sama w domu, bo bałam się,że jak pójdę do fryzjera to powie,żeby ufarbować całość,a ja farbowałam tylko farbowane
łatwo nie było, ale dałam radę

co do odżywiania to polecam maseczki nawilżające
żóltko+olejek rycynowy + oliwa z oliwek+ cytryna
bardzo fajnie nawilża miód po umyciu ulubiona odżywka jakaś mało skomplikowa + miód i nałożyć na włosy, spłukać po 15-30min., mozna też potrzymać 8godz. na wilgotnych włosach, bo naturalnie rozjaśnia
ja nakładam tez naftę kosmetyczną, po której włosy błyszczą mi lepiej niz po olejach kokosowych czy jaśminowych.
Ja też tak chyba zrobię, ale to jak będę miała dłuższy odrost. Obecnie jest mały - ok 2,5cm. PRzy ok 5-6cm zdecyduję, czy farbować długość, czy może uda mi się zaakceptować tą różnice (zawsze bardzo mnie irytował chociaż najmniejszy odrost no,ale był on o kilka tonów ciemniejszy niż farbowane )

Co do miodu - też zaczęłam stosować. Myślę,że się polubimy
Liczę również na to,że mieszając miód z odżywkami i maskami uda mi się pozbyć nadmiaru kosmetyków
A jak już to zrobię to zamierzam mieć jeden szampon bez sls i sles, jeden z sles, jedną odżywkę, dwie-trzy maski, odżywkę b/s, serum na końcówki i koniec.

Cytat:
Napisane przez milagrosa Pokaż wiadomość
wstawiam też swoje odrosty- mają już praktycznie 4 miesiące od teraz biję swój rekord niefarbowania hehe bo nigdy dłużysz odrostów nie miałam...


Uploaded with ImageShack.us

a wczoraj dobiła mnie mama- mówi: no tak w jaśniejszych było ci ładniej, ale przecież jak zapuścisz już swoje to je rozjaśnisz znowu nie?: confused:

a ja że NIE NIE NIE że po to zapuszczam swoje żeby mieć swoje a nie żeby później znowu farbować

trzymajcie mnie
Gratuluje wytrwania czterech miesięcy

A co do Mamy - no,rzeczywiście, takie komentarze się zdarzają i bywa to irytujące
Moja Mama akurat jest zadowolona,że wracam do naturalnego koloru, bo zawsze mnie do tego namawiała.
Swoją drogą, kilka lat temu ostrzegała mnie,że będę płakać z powodu stanu moich włosów, jak nie przestanę ich katować - jak zwykle miała rację.

Cytat:
Napisane przez Chardon Pokaż wiadomość
Zmotywowałyście mnie do zrobienia zdjęcia swojemu odrostowi Wasze są piękne, długie, lśniące i zdrowe U mnie kolor trochę przekłamany, bo zdjęcie robione w sztucznym świetle. Niestety za oknem cały dzień szaro i nie ma jak zrobić dobrego zdjęcia
Śliczny kolor!

Cytat:
Napisane przez Skarb90 Pokaż wiadomość
jaki długi i jaśniutki śliczny!!



i mój maluszektak jak mowilam, odrosty bardziej popielate, a farbowane nieco cieplejsze.
O, widzę,że jesteśmy na podobnym etapie, nawet odcienie zbliżone

Cytat:
Napisane przez nalaseczka Pokaż wiadomość
Co do tych bialych kropek to niestety są złamane włosy i w miejscu tej kropki można po prostu włos zgiąć i odłamać czy oderwać. Niestety nie ma na to skutecznej rady, trzeba czekać aż odrosną, ale odrosty na pewno już kropek mieć nie będą i pofarbowanie samych końców nie spowoduje że kropki powędrują wyżej.
Eh, jak ja już bym chciała mieć chociaż 20cm naturalnych - ścięłabym do tej długości bez wahania.
A żeby osiągnąć wymarzoną długość naturalnych włosów czeka mnie jakieś... hm, 5 lat zapuszczania?

Cytat:
Napisane przez Skarb90 Pokaż wiadomość
mnie farby nie kusza, nic a nic.. włosy są w coraz gorszej kondycji mimo obciecia, farba sie wypłukuje i sianko sie robi juz nigdy ich nie rozjasnie!!!!
Mam to samo.
__________________
Zapraszam do wymiany:

Kosmetyki - klik

Szukam - klik

Pozdrawiam
Namietne_Usta jest offline Zgłoś do moderatora