czeko mnie sie notka o podkladach podoba- jest w porzadku, wiele info i jak kogos to interesuje to bedzie czytal- a jesli napiszesz np. super podklad trwaly ladny kolor i w ogole to ja bym kosmetyku np. nie kupila
po takiej recenzji.
Jedno co mozesz zrobic, to jak porwonujesz kilka rzeczy to rozbijaj to na osobne notki i bedzie mniej czytania a kto chce to znajdzie czego szuka.
abo wypisuj punktujac od myslnikow krycie- 100%. kolor- roz, trwalosc 10/10 itp.
---------- Dopisano o 08:54 ---------- Poprzedni post napisano o 08:51 ----------
jesli kladzisz na 20 min na dlugosci to zawsze z woda 6% przy blondzie!!!!
---------- Dopisano o 09:04 ---------- Poprzedni post napisano o 08:54 ----------
ufff.. nadrobilam
choc wcale tego duzo nie bylo
mialam za✂✂✂isty weekend
wytanczylam sie w dyskotekach ze hoho! 2 zaliczylismy
nad jeziorkiem bylo cudnie, pogodna niezla chociaz byly przelotne burze.
w sobote popilismy tak, ze nad ranem mialam akcje mega kac i wymiotowanie
chyba z 10 razy...
ale reszta ekipy mnie wspierala duchowo
, najciekawsze ze wodka zatrulam sie tylko ja i tz- a reszcie nic nie bylo...
jeden chlopak utopil sie w sobote w jeziorze a nad ranem juz go wylowili blee...
akcja byla niezla, nigdy nie zrozumiem po co pijani ida plywac noca do jeziora? ma za swoje...
lola tak sie wyszalala ze od wczoraj w nocy- kiedy wrocilismy spi non stop
i niestety ale okazalo sie ze dziadek tz ma raka
i bedziemy go wozic po lekarzach w lbn od piatku bo to ostatnia szansa na przedluzenie zycia- lekarz nam powiedzial ze go nie uratuja, ale przedluza mu zycie, za pozno juz...
takze mialam weekend bardzo emocjonujacy i wyczerpujacy, ale dzis juz czuje sie ok