[AnulaPPP]

Napisane przez smoothly

a myłam ręce żelem do demakijażu


dziękuję, to niesamowity komplement dla mnie

mocne dziadostwo

to fajnie

Napisane przez agaszak

To jedyny piasek- poza fioletowym P2 który kolorystycznie baaaaardzo mi nie leży kolorem. Lovelek w buteleczce jest czerwony a na pazurkach robi sie tak brzydko-malinowy

a mi się właśnie te malinowe nuty podobają

[1=8f44be8657be3d2a3733d9c 7d3db3d2234bdc5f1_6583833 2e9b82;42081607]Łapki się wyczyściły i wyszłam na podwórko zdjęcia robić.
Nie wiem skąd ten sznurek się tam wziął
Jak trochę bardziej podrosną to spróbuję bardziej boki podpiłować. Boję się bardziej teraz piłować, bo chcę żeby mi płytka przyrosła.

Już widzę minę Tż jak zobaczy(nie lubi żółtych i czarnych lakierów).[/QUOTE]

dobry pomysł z boczkami jak podrosną ale jest już całkiem całkiem

Napisane przez meeow

ja to wczoraj funkcjonowałam lepiej mimo małej ilości snu, niż dzisiaj, kiedy się bardziej wyspałam ale zmyłam HG, ale nie dam rady pomalować

no czasem tak jest, ja póki co dziś w miarę, ale czy mnie potem nie zmuli to się okaże.

Napisane przez alazkrainy

ano taki trochę ze mnie niecierpliwy i nerwowy człowiek

prawą ręką jeszcze idzie malowanie, ale jak mam lewą po prawej maziać wzorki to masakra


I moje obecne
essence 135

a były takie jednodniowe

i tak serdeczny krótszy, dopiero dziś zobaczyłam
nie wiem jak ja to zrobiłam piłując je ostatnio,a najlepsze, że wydawały mi się takie same jakieś zaćmienie miałam porządne

no czasem ciężko, ale jak się staram to coś wychodzi nawet

oba mani śliczne a kwadraty widziałabym ostrzejsze jak to możliwe będzie

Napisane przez ameljja

Ja Cię rozumiem DLa mnie lakier. który ściera się po 2 dniach to nie lakier... najzwyczajniej w świecie nie mam czasu malować co 2 dni Essiaki trzymają mi się 2 tyg. i są niezniszczalne

dla mnie jakoś nie jest aż takim priorytetem, jesli lakier ma zabójczy kolor. Ale tak się składa że nawet lakier który zgluciał kompletnie, rozcienczałam bardzo, malowało się fatalnie- trzymał się bardzo dobrze

Napisane przez smoothly

w ogóle dzisiaj spotkałam sie z dziewczynami z podstawówki i gimnazjum. dziewczyny po raz 1 widziały na moich paznokciach piaseczek, a jak sie podniecaly jak jedna opowiadała o topie matującym....
wyobraźcie sobie jak się w duchu śmiałam

taa uwielbiam to

Napisane przez vivinn

Hmm, chyba podejmę takie wyzwanie Od kilku dni nie mogę znaleźć dla siebie mani i ciągle zmywam... to już zaczyna być nudne
Ale to, że czasem robisz mani bez topa - podziwiam

ciekawe
no zdarza mi się głównie jak nie robię zdobienia, bo zdobienia to raczej trzeba zalewać. A jak lakier solo wygląda ładnie bez topu to noszę bez