[niemadlamnienicku]

dzięki za odpowiedź no z tym podrabianiem też mi się wydaje mało prawdopodobne, ale jeszcze nigdy nie zapłaciłam tyle za jeden pędzel dlatego mam jakieś takie obawy a czy mogłybyście mi dziewczyny powiedzieć, jak to jest naprawdę z tą miękkością tych pędzli maestro? w recenzjach na YT dziewczyny mówily, że są bardzo miękkie i miłe dla skóry twarzy, jednak jak spojrzałam na kwc, to tam opinie nie są już tak pochlebne (ciągle chodzi mi o ten pędzel 190). Mam teraz pędzel do pudru mary macom i jest po prostu jak papier ścierny chciałabym mieć duży i miękki pędzel do pudru - czy ten 190 się sprawdzi?
pozdrawiam