Dot.: Nerwobóle klatki piersiowej, jak sobie pomóc?
Miałam dokładnie to samo. Poszłam z tym do bardzo dobrego kardiologa, który stwierdził, że ludzie uparcie twierdzą, że bóle klatki piersiowej są spowodowane nerwami i stresem, w co on nigdy nie wierzył i zalecił mi więcej ruchu, bo jak twierdził są to bóle spowodowane za mało aktywnym trybem życia. Ja z kolei nie wierzyłam jemu, bo nie zauważyłam zmian, po jakiejś większej aktywności fizycznej, natomiast bóle minęły same, gdy odeszły największe stresy. Może spróbuj parzyć sobie melisy, mnie pomagała się uspokajać(chociaż kto wie, czy tutaj nie działała bardziej moja podświadomość). W każdym razie na pewno nie zaszkodzi. Zdrowia życzę!
|