Dot.: Tabletki poronne, ciąża
1) Po 1 - dziewczyny, założyłyście od razu, że Autorka mieszka w Polsce- a wcale tak być nie musi.
2) Są Autorko 2 opcje:
-albo byłaś w ciąży i rzeczywiście dostałaś tabletkę poronną
-albo w ciąży nie byłaś (a jak to możliwe? test z krwi wcale kłamać nie musiał - wyniki beta- hCG mogą być takie np. po niedawno przebytym poronieniu - ale o tym być wiedziala) i rzeczywiście dostałaś leki na wywołanie okresu (jesli dopochwowo, to najpewniej luteinę)
__________________
Źle czy dobrze, okaże się później. Ale trzeba działać, śmiało chwytać życie za grzywę.
Żałuje się wyłącznie bezczynności, niezdecydowania, wahania.
Czynów i decyzji, choć niekiedy przynoszą smutek i żal, nie żałuje się.
Śledź też pies! - blogujemy
♥
|